Moja wewnętrzna agonia...
Za oknem szary świat, drzwi wciąż zamknięte, związane ręce, kneblowane usta, tak smutny dzień...
wtorek, 20 października 2015
Dziękuję, że jesteś bo kiedy wszyscy odejdą Ty jeden ze mną zostaniesz,
nie pozwól mi o tym zapomnieć...
...a kiedy ja jeden zostanę i Ciebie miał będę,
to za tych wszystkich którzy odeszli będę po stokroć więcej.
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)