Zadaję pytanie, lecz nie uzyskuję odpowiedzi,
Mój głos jest niesłyszalny, nazbyt cichy.
Moje ciało przyjmuję nienaturalne pozycję,
Jak płód broniący się przed światem zewnętrznym.
Coś zabija mnie od środka, nie pozwala normalnie funkcjonować,
Jak tasiemiec pożerający duszę.
Miliony myśli, wszystkie różne, niczym ze sobą nie powiązane, w niczym niepodobne.
Wewnętrzny dialog,
Bezgłośna rozmowa prowadzona w umyśle, pomiędzy mną, a kimś łudząco podobnym do mnie.
Kimś kto mnie przypomina, lecz tak naprawdę jest zupełnie inny.
Ona zachęca mnie do złego,
Odciąga od ludzi,
Zakłóca myśli,
Chcę zatrzymać dla siebie.
Każe wszystko zniszczyć,
Każe wszystko zburzyć,
Każe wszystko naprawić.
wszystkie wiersze są ładne, ale wszystkie o tym samym. napisz o czymś konkretnym.
OdpowiedzUsuńŻądanie bym napisała o czym "konkretnym" wskazuje na to, że nie rozumiesz mojej inwencji.
UsuńNie jesteś nikim. Nie jesteś Nią. Jesteś SOBĄ! Wartościową, śliczną dziewczyną obdarzoną niezwykłymi uczuciami i talentami. Problem tylko w tym, że siebie nie znasz i nie chcesz poznać.
OdpowiedzUsuńZnam siebie aż zanadto, a Ty piszesz tak jakbyś też mnie znała/znał.
UsuńZgodzisz się pogadać na priv ? Widzisz, poza wszystkim, ja mam wrażenie, że jestem na początku drogi, którą Ty już nieźle znasz. Mogłabyś mi pomóc. Tak na dzień dobry, fajnie byłoby wiedzieć, czy widzisz związek przyczynowo skutkowy pomiędzy anoreksją a depresją. Nie w sensie kolejnych etapów drogi, którą idziesz albo dołującego problemu z utrzymaniem wagi, który mógłby działać deprymująco ale tak sensu stricto: czy samo głodzenie się jako takie może być wyzwalaczem czegoś, co potem przyjmie kształt w uproszczeniu klasyfikowany jako depresja ?
OdpowiedzUsuńZacznijmy od tego, że nie zakwalifikowałabym siebie do osób cierpiących na depresję. Nie widzę tu więc powiązania z anoreksją, której nota bene nie mam. Co więcej nie wiem w jaki sposób rozmowa ze mną mogłaby Ci pomóc.
UsuńA w odpowiedzi na ostatnie pytanie, odpowiem - nie wiem. Zapewne w większości przypadków tak jest, ale o to powinnaś/powinieneś zapytać specjalistów, a nie mnie.
Czyli po prostu paranoja we własnej osobie
OdpowiedzUsuń