sobota, 26 grudnia 2015

Piekło jest puste, a wszystkie demony są tutaj


Moja Siostro,

Cierpię.
Byłaś wyrocznią,
Byłaś mi bratnią duszą,
W Tobie światło mojego życia,
W Tobie tylko widziałam nadzieję.
Dlaczego wypowiedziałaś tę przepowiednie ?
Pamiętam Twoje słowa -
"Dzisiaj umrzemy razem".
Umarłaś,
Ja zostałam,
Sama.
Nie miałam dość odwagi, by skoczyć wraz z Tobą.


Czy kiedyś mi wybaczysz ?

sobota, 19 grudnia 2015

Mroczne są ścieżki myśli moich

„Zniewoliłeś,
 karmiłeś słowami,
 zalałeś nimi każdy zakamarek ciała,
 a kiedy prawda podeszła do gardła
 i nie mogłam oddychać
 pozwoliłeś mi utonąć.”

środa, 11 listopada 2015

Umrzeć ­­­­­­­­· Zasnąć ­­­­­­­­· I na tym koniec

Nie czuję bicia swego serca, nie słyszę go.
Wcześniej biło głośno, regularnie,
Teraz robi to tak, jak gdyby już mu nie zależało.
Czy naprawdę już mu nie zależy ?
Gdyby to było kłamstwem nie czułabym się na wpół martwa.


Lodowate serce, lodowate dłonie, lodowata dusza...

wtorek, 20 października 2015

Dziękuję, że jesteś bo kiedy wszyscy odejdą Ty jeden ze mną zostaniesz, 
nie pozwól mi o tym zapomnieć...


...a kiedy ja jeden zostanę i Ciebie miał będę, 
to za tych wszystkich którzy odeszli będę po stokroć więcej.

piątek, 19 czerwca 2015

Cierpi umysł, a boli ciało

Gdy słońce przestaje wschodzić,
A mrok zaczyna trwać wiecznie,
Minuty ciągną się godzinami,
Zwiastując niekończącą się noc.

Z ciemności wyłania się twarz,
Postać dziecka wędruje poprzez cień.
Bezustannie szuka swojego opiekuna,
Utraconego gdzieś we mgle.

Ono jeszcze nie wie, że nikt się nie zjawi,
Nikt go już nie szuka, wszyscy zapomnieli.
Te czasy, gdy był najważniejszy odeszły,
Teraz został sam, a z nim chłód i rój czarnych motyli.

środa, 3 czerwca 2015

Spójrz w moje oczy
Co widzisz ?



Strach Niepewność Lęk Zagubienie Niepokój Odrzucenie Złość Namiętność Ból Tęsknotę

 Rozpacz Obojętność Gniew Odrazę Przygnębienie Nieufność Wstyd Zazdrość Obawę

Nienawiść Cierpienie Wstręt Agresję Bezradność Zawiść Chłód Niechęć 

Obrzydzenie Zakłopotanie Smutek Pogardę Rozczarowanie  

Samotność Wrogość Upokorzenie Żal Nienasycenie


Nadzieję

niedziela, 26 kwietnia 2015

Paranoja przerażająca i piękna zarazem...

Zadaję pytanie, lecz nie uzyskuję odpowiedzi,
Mój głos jest niesłyszalny, nazbyt cichy.
Moje ciało przyjmuję nienaturalne pozycję,
Jak płód broniący się przed światem zewnętrznym.
Coś zabija mnie od środka, nie pozwala normalnie funkcjonować,
Jak tasiemiec pożerający duszę.
Miliony myśli, wszystkie różne, niczym ze sobą nie powiązane, w niczym niepodobne.
Wewnętrzny dialog,
Bezgłośna rozmowa prowadzona w umyśle, pomiędzy mną, a kimś łudząco podobnym do mnie.
Kimś kto mnie przypomina, lecz tak naprawdę jest zupełnie inny.


Ona zachęca mnie do złego,
Odciąga od ludzi,
Zakłóca myśli,
Chcę zatrzymać dla siebie.

Każe wszystko zniszczyć,
Każe wszystko zburzyć,
Każe wszystko naprawić.

środa, 25 marca 2015

Rzeczywistość jest stanem narkotycznym, narkotyczny stan - rzeczywistością.


Nie jestem nikim ważnym.
Jestem tylko jedną z wielu mało znaczących istot.
Jestem tylko pustą materią, przemijalną, kruchą i nic niewartą.
Nie mam swojego miejsca na ziemi.
Nie wiem gdzie mam się podziać.
Dlatego uciekam od rzeczywistości.
Co chciałabym w sobie zmienić?
Nic.
Skoro taka zostałam stworzona, taka pozostanę do końca.

piątek, 16 stycznia 2015


Ujrzałam siebie jako czterdziestoletnią kobietę,
Zamkniętą w ciasnym pomieszczeniu,
Niemogącą się wydostać.

Jest przy mnie czarny kruk.
Spoglądam w jego ślepia, 
Widzę oczy szatana wypełnione złem,
Płonące nienawiścią do mojej duszy.
Czuję, że pragnie mojej śmierci.

Udaje mi się wydostać.
Uciekam mijając miliony luster,
Zatapiam w nich spojrzenie, 
Lecz nie dostrzegam swego odbicia.
Ono już nie istnieje.

Wchodzę do łazienki, 
Jestem już martwa,
Leżę w wannie z nożem wbitym w serce.