wtorek, 1 października 2013

Czy to już choroba, czy może swoiste szaleństwo ?

30 wrzesień, 22:27 


Siedziałam nieruchomo wpatrując się w głęboką czerń za oknem, gdy Jej niesłyszalny głos zaczął roznosić się w mojej głowie. Wciąż powtarzał mi jak mantrę jedno zdanie :

Jesteś nikim,
jesteś niczym zamkniętym w pudełku zwanym wiecznością.
Nie zapominaj o tym.

Czy mam w to uwierzyć ?
Ten hipnotyzujący głos, sprawił, że byłam skłonna uwierzyć w każde słowo.  
Kiedy to przekroczy granice ?
Co będzie oznaczało ich przekroczenie ?
To, że w końcu uwierzę w Jej rozbrzmiewający echem szept ?
 Czy też to, że nie będę w stanie odróżnić rzeczy realnych od moich myśli .

Ostatecznie kłamstwo wypowiadane wiele razy staje się prawdą .

***
- Kiedy to się zaczęło ?
- Wtedy, gdy Ona zjawiła się w moim umyśle po raz pierwszy .


1 komentarz:

  1. Naprawdę super blog. Wiem co czujesz... będę tu zaglądać jak najczęściej....

    OdpowiedzUsuń